Miejsca \ Jarosław
- filmy 1920. Wojna i miłość, Najlepsze w świecie
- lokacje ulica Kasztelańska w Jarosławiu, plac kościoła farnego w Jarosławiu, ulica Ostrogskich w Jarosławiu, ulica Rynek 19 w Jarosławiu, ratusz w Jarosławiu , ulica Pasieka 4 w Jarosławiu, Klasztor Sióstr Benedyktynek w Jarosławiu, giełda hurtowa w Jarosławiu, most na rzece San w Jarosławiu, ulica Sobieskiego w Jarosławiu , Liceum Plastyczne w Jarosławiu, Jednostka wojskowa przy ulicy 3 Maja w Jarosławiu, Stary Cmentarz w Jarosławiu , kamienica przy ulicy Rynek 9 w Jarosławiu, Pałac Dzieduszyckich w Zarzeczu , wieża ratuszowa w Jarosławiu, ogród przed pałacem w Sieniawie , kamienica Rydzikowa w rynku w Jarosławiu, rynek w Jarosławiu
- lokalizacja N 50° 1' 7.48'' E 22° 40' 59.89''
Jarosław ma film w swoim krwiobiegu. Już od 1908 roku w Parku Miejskim mieszkańcy miasta mogli podziwiać w przenośnym kinematografie „obrazy mówiące, śpiewające i taneczne”. Wśród odwiedzających plątał się zapewne kilkuletni Samuel Spiegel – ten sam, który wiele lat później jako wpływowy producent trzykrotnie odebrał złotą statuetkę Oscara za najlepszy film. Z kolei inny laureat Oscara, mistrz polskiego kina Andrzej Wajda, zatrzymując się w tym mieście przy okazji realizacji filmu „Katyń”, tak zachwycił się miejscową architekturą, że spontanicznie podjął decyzję o ulokowaniu tu jednej ze scen.
Filmowców uwodzą w Jarosławiu między innymi kupieckie kamienice, malownicze podwórka i ulice oraz przepiękny, okazały ratusz. Przez gwar współczesności wyraźnie daje się odczuć oddech przeszłości – łatwo możemy przenieść się w czasie i spod lekko przymkniętych oczu zobaczyć chociażby przechadzających się w podcieniach zamożnych mieszczan dyskutujących o interesach, rautach i zabawach.
Jarosław w całej swojej okazałości zagrał w filmie Stanisława Jędryki „Najlepsze w świecie” (1976). Uznany reżyser polskiego kina dla dzieci, adaptując poczytny debiut Marii Ślipek pod tym samym tytułem, pięknie opowiedział o wrażliwości małego chłopca, niepewnego uczuć ze strony przybranego ojca. Z perspektywy niemal pół wieku odbieramy „Najlepsze w świecie” nie tylko jako subtelny obraz rodzinnych i międzyludzkich relacji, ale także jako świadectwo epoki PRL-u z jego językiem, modą i zwyczajami oraz jako świadectwo przemiany samego Jarosławia.
W 2007 roku na potrzeby jednej sceny jarosławski rynek został sfilmowany przez Pawła Edelmana. Decyzję podjął mistrz Andrzej Wajda, zachwycony atmosferą i architekturą miasta. Tym razem ukryto wszelkie znaki współczesności, bo tematem sceny w filmie „Katyń” jest przybycie Armii Czerwonej i objęcie w mieście władzy przez komunistów. Olbrzymi portret Stalina na ścianie kamienicy i powtarzane przez megafon słowa o tym, że Armia Czerwona jest przyjacielem, budzą nastrój autentycznej grozy. Podobnie zresztą jak cała opowieść poświęcona nieobecnemu wcześniej w polskiej kinematografii tematowi sowieckiej zbrodni na polskich oficerach. Atmosfera przerażenia wraca w serialu „1920. Wojna i miłość” (2010–2011) w reżyserii Macieja Migasa. W mieście znów są komuniści – tym razem to bolszewicy, którzy z impetem przemieszczają się w stronę Warszawy, zaprowadzając okrutne porządki i terroryzując miejscową ludność. Wykaz filmów z jarosławskimi lokacjami zamyka (na razie, bo liczymy na kolejne produkcje!) filozoficzna opowieść o pułapkach czyhających na tych, którzy marzą o władzy nad ludźmi, czyli „Eter” (2018) Krzysztofa Zanussiego.
Na co dzień przywołuje świetną przeszłość miasta, jest znakiem jego zamożności i interesującej historii, ale jeśli chodzi o filmowe życie, to jest ono w przypadku ratusza pełne niespodzianek. W spokojnych latach 70. ubiegłego wieku reżyser kina dziecięcego Stanisław Jędryka właśnie do ratusza, a konkretnie na ratuszową wieżę, sprowadził szalonego snajpera. Nieobliczalny anonimowy mężczyzna z niewyjaśnionych powodów strzela do przechodniów, a ci kryją się przed nim, gdzie i jak tylko mogą. Pierwsze sceny z filmu „Najlepsze w świecie” kojarzą się wręcz z produkcjami amerykańskimi, w których dominuje szybka akcja i bardzo dynamiczne sceny – a przecież mamy do czynienia ze stonowanym dramatem psychologicznym!
Na jarosławski rynek i ratusz spoglądamy potem u Jędryki wielokrotnie, ale kontekst jest już wtedy bliższy codziennemu życiu. Ratusz widać często z okien mieszkania głównych bohaterów, czyli Moniki, jej dziecka i nowego męża. Rozmowy domowników, sceny prasowania czy jedzenia posiłków toczą się przy oknie z widokiem właśnie na ratusz. Kobieta grana przez Emilię Krakowską – niezapomnianą Jagnę z „Chłopów” (1973) w reżyserii Jana Rybkowskiego – po śmierci męża samotnie wychowuje jedynego syna, Kajetana. Wkrótce powtórnie wychodzi za mąż i (przez jakiś czas) życie w mieszkaniu przy rynku toczy się nieco bardziej szczęśliwie.
Typowe dla filmu Jędryki są też sceny na podwórkach przyrynkowych kamienic – to one stanowią centrum zabaw mieszkających w okolicy dzieci. „Najlepsze w świecie” przywołuje także lokacje mniej oczywiste, oddalone od centrum miasta. Są to między innymi: tereny obok Starego Cmentarza, brama jednostki wojskowej przy ul. 3 Maja czy boisko liceum plastycznego – to tu grupka niesfornych chłopców zabiera Kajetanowi z tornistra prezent od ojczyma, czyli piękną świnkę-skarbonkę. Sfotografowano ponadto: most na rzece San, na którym Kajetan próbuje zaimponować kolegom i ojczymowi, teren obecnej giełdy hurtowej, gdzie z kolei bohater szuka rusałek (kiedyś ten rejon nazywał się podlądziem, były tam mokradła i wysypisko śmieci), opactwo benedyktynek (miejsce zabaw dzieci) oraz ulicę Pasieka.
Wracając do centrum oraz do ratusza – ma on też mroczną filmową twarz, odnoszącą się do wydarzeń z okresu wojny polsko-radzieckiej. Na potrzeby produkcji serialu „1920. Wojna i miłość” budynek zamienił się w radziecki hotel Royal, ozdobiono go czerwonymi flagami i olbrzymim napisem z bolszewickim hasłem. To spektakularny znak dla mieszkańców miasta zajętego przez sowieckie wojska, które dzierżą w nim władzę. Podobną funkcję pełnią w filmie „Katyń” czerwone proporce i portret Stalina na rynku w scenie wjazdu Armii Czerwonej do zajmowanego miasteczka.
Wśród serialowych lokacji wyróżnia się w serialu Macieja Migasa ulica Ostrogskich – na polecenie komisarza ludowego przed budynkiem w szeregu stają młodzi chłopcy, którzy dzień wcześniej dopuścili się gwałtu. Następuje rozstrzelanie, a agitator zapewnia, że „każdego, kto podniesie rękę na lud pracujący, czeka dokładnie to samo”. Wrażenie robi ponadto plac kościoła farnego z widokiem między innymi na kolegiatę. W tej przestrzeni zrealizowano przerażającą scenę zdobycia przez bolszewików kolejnego polskiego miasteczka – Radzymina. Na placu odbywają się strzelanie do mieszkańców i gwałty, widać palące się zabytkowe meble i książki. Z kolei charakterystyczna filmowa lokacja we wnętrzu to wejście do kamienicy Rydzikowej, które zagrało u Krzysztofa Zanussiego w „Eterze”. Stało się ono bankiem, w którym próbę wymiany fałszywej waluty rosyjskiej na austriacką podejmuje pomocnik głównego bohatera.
Jarosławski odcinek Podkarpackiego Szlaku Filmowego to atrakcyjna propozycja zarówno dla mieszkańców miasta, jak i dla gości. Popatrzmy wspólnie na miasto przez pryzmat filmowych historii, a potem szukajmy w filmach odbicia architektury i historii Jarosławia!
Tekst: dr Grażyna Bochenek