• -A
  • A
  • A+

\ zakład krawiecki Bistor

Od prawie 50 lat ten zakład prowadzi były nauczyciel Joli. Wnętrze jest przytulne, zagracone i staromodne, a jego nieodłączną część stanowi wysłużony manekin nazywany Żabcią. To na nim marząca o projektowaniu ubrań Jola wiesza swoje prace, a stary krawiec szczerze je chwali. Historia zakładu dobiega jednak końca - ze względu na trzykrotną w ciągu jednego roku podwyżkę czynszu w końcu dochodzi do eksmisji.

– Są takie walki, które człowiek wie, że przegra, ale musi walczyć – tłumaczy Joli krawiec i dodaje – Poczekamy na lepsze czasy.

 

Proste pragnienia, fot. mat. producenta

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.


więcej