• -A
  • A
  • A+

\ archikatedra greckokatolicka

Daleko od siebie

Marcin pokonuje ulice Przemyśla, próbując trafić na jakikolwiek ślad syna. Na jednym z murów miga mu napis: „Polska dla Polaków”. Mężczyzna wędruje między innymi ulicą Franciszkańską, którą wcześniej przechodził mały Michał. Obydwaj zwracają uwagę na sklep z zabawkami i wystawiony w witrynie tor samochodowy, którym nie tak dawno wspólnie się bawili. Marcin wchodzi do greckokatolickiej katedry, mając nadzieję, że dziecko właśnie tam będzie szukało schronienia. Gdy dostrzega modlącego się chłopca rusza w jego kierunku pełen nadziei, że poszukiwania wreszcie dobiegły końca. Niestety, w ławce nie siedzi Michał, tylko ktoś bardzo do niego podobny.

 

Daleko od siebie ©WFDiF

 

Młody Piłsudski

Nastoletni Ziuk za wszelką cenę chce udowodnić własną niezależność. Gdy ulicą przejeżdża generał rosyjskiej armii, chłopiec – zamiast zasalutować, jak wszyscy inni przechodnie  – podrzuca do góry swoją napoleońską jednogroszówkę i odwraca się tyłem do wojskowego. Tak aroganckie zachowanie musi skończyć się karą i Ziuk trafia do gimnazjalnego karceru. Okazuje się jednak, że wszystko to zostało sprytnie zaplanowane. Jako osadzony w karcerze uczeń nie może wziąć udziału w uroczystościach żałobnych, a skoro tak, to władze szkoły nie mają prawa usunąć go z gimnazjum za niezawinioną nieobecność w cerkwi. Ziuk faktycznie wygrywa zakłady ze szkolnymi kolegami i zdobywa pieniądze na papierosy.

 

Młody Piłsudski ©TVP S.A.


 

Widok na Archikatedralny sobór grekokatolicki św. Jana Chrzciciela, ulica Asnyka.

– Dwudziestka na karku, a człowiek nic jeszcze w życiu nie osiągnął – wzdycha Ziuk w rozmowie z Bronkiem, a ten go strofuje, żeby „nie strugał Wertera”. Obaj bracia są tu świadkami brutalnego pobicia młodej kobiety przez carskiego żołnierza, jednak żaden z nich nie reaguje, obawiając się grożących za to konsekwencji. Tą samą trasę Ziuk przemierza razem z siostrą kilka lat później, po powrocie z Syberii. Znów czuje się bezużyteczny i popada w depresję, którą lekarz określa jako syberyjską melancholię.

Na tej wileńskiej ulicy carscy szpiedzy prowadzą obserwację Marii Juszkiewiczowej – późniejszej żony Józefa, a agent Ochrany, Machejko, (przemyślanin Piotr Czarniecki) przekonuje współpracującą z Ziukiem robotnicę Kazię, że chce dołączyć do organizacji socjalistycznej.

Młody Piłsudski ©TVP S.A.


 

 

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.


więcej